Strojenie anteny CB radia

Post zaktualizowano 15 maja 2020
~~
 ~~
Kolejny post poświęcę tematowi najbardziej zapewne interesującego najliczniejszą grupę osób, korzystających z CB radia w swojej, codziennej pracy - czyli kierowców zawodowych. Zacznijmy więc od strojenia anteny naszego CB radia. I jeśli chcemy to wykonać ku swojemu zadowoleniu, to ..
~~
obrazek linkiem do zakupu prezentu na Dzień Dziecka



~~
Każdemu zalecam - a sam zawsze najpierw stosuję strojenie samego kabla zasilającego antenę (fidera), jeszcze przed dołączeniem go do anteny (jeśli czasami je naprawiam). Mnie osobiście zdarzały się przypadki, że w np. oryginalnej antenie - popularnej 145-tce - nie mogłem w żaden sposób jej dostroić poniżej wskazań miernika w granicach 1,9. Podłączałem inne anteny dla sprawdzenia przyrządu, jak i sztuczne obciążenie - wszystko w normie. Okazało się - po długim okresie zmagań - że po odlutowaniu kabla antenowego od magnetycznej podstawy - sam kabel mierzony za pomocą sztucznego obciążenia wykazał 2,1 na skali SWM -etra (wychyłowego). Dopiero po założeniu nowego, dostrojonego kabla wszystko wróciło do normy ..
.
Dlatego też już po pierwszych próbach zestrojenia anteny na swoim pojeździe można stwierdzić, czy należy najpierw zająć się samym kablem.
Kabel ten musielibyśmy dostroić do wartości 1,0 (według wskazań SW-meterka) - podpinając do niego zamiast anteny, sztuczne obciążenie.
.
Ja sam osobiście nie posiadam oryginalnego sztucznego obciążenia. Stosuję tu 4 oporniki węglowe - typ ŁMT/2W/50 Ohm - które to połączone w odpowiedni (szeregowo/równoległy) sposób tworzą takie właśnie obciążenie 8W/50 Ohm, a to już w zupełności mi wystarcza. Na sztuczne obciążenie nie nadają się oporniki drutowe, które to są zbudowane w formie cewki - a każda cewka "wprzęgnięta" w układ powoduje jego rozstrojenie.


Przystępujemy zatem do właściwego już strojenia anteny:

Ustawiamy samochód na otwartej przestrzeni - nie w garażu ani pod drzewem, lub też linią energetyczną czy blaszanym dachem. Najpierw wybieramy miejsce na samochodzie, gdzie zawsze (przynajmniej na razie) będziemy chcieli usadowić naszą antenę. Powinien to być środek dachu lub jego l e w a strona. Lewa strona przy ruchu prawostronnym jest bowiem oddalona od chodnika, przy którym czasami stawiamy nasz pojazd. Po owym chodniku przechadzają się również złodziejaszki, wypatrując w miarę nowych anten. Także poruszając się po drodze z zadrzewionymi poboczami nie narażamy naszej anteny na "spotkanie się" z nisko zwisającymi gałęziami (gałęźmi?)

Podłączamy antenę do SW-metra, a tego z kolei do CB radia - wg. oznaczeń przyrządu (transceiver - czyli nasze radio CB - antena). Ustawiamy CB na kanał 1, kalibrujemy przyrząd i dokonujemy odczytu. Zapisujemy sobie na kartce papieru. Przełączamy CB na kanał 40 i powtarzamy od początku -kalibrujemy - odczytujemy - zapisujemy. Jeśli wskazania SW-meterka okażą się lepsze (bliższe 1 skali przyrządu) na kanale 1 niż na 40, wsuwamy promiennik (pręt) do środka cewki. Jeżeli natomiast kanał 40 wskaże nam lepszy pomiar - to promiennik wysuwamy. Po kilku próbach powinniśmy ustalić jednakowe (zbliżone do jednej kreski podziałki) wyniki na obu kanałach. Te ruchy zmieniające położenie promiennika wykonujemy po 0,5 - 1cm. Często okazuje się, że samo wsuwanie nie wystarcza. Pomiar na kanale 40 jest dużo gorszy w stosunku do kanału 1. Nic nam nie pozostaje, jak obcinać od góry ów promiennik (po zdjęciu zabezpieczenia). Obcinać za bardzo się nie da w warunkach "polowych" bo materiał promiennika jest po prostu za twardy. Więc za pomocą szczypiec uniwersalnych (kombinerek) łamiemy promiennik - tak po kawałku na szerokość szczypiec - i mierzymy od nowa. Za którymś razem na pewno się uda. Czasami to skrócenie promiennika kończy się dopiero po 7 cm.

A tak na marginesie - antena ze wskazaniami poniżej 2 na skali SW metra pozwala nam na używanie radia, bez obaw o jego "spalenie" niemniej z gorszymi wynikami nadawania.

~~
konto osobiste

Zdjęcie - niestety niewyraźne - przedstawia katalogowy opis najczęściej stosowanych kabli antenowych (fiderów) dla CB. Kliknij w zdjęcie, a uzyskasz powiększony obraz...


Po kolei - Pod rysunkami kabli są ich nazwy. I tak pierwszy z lewej to H-155, następny to RG-58, kolejny RG - 58 ALL, później RLF-5. Pięć ostatnich to kable dla stacjonarnych CB [domowych] o grubości ok. 10 mm. Najpopularniejszy z nich to RG-213. W drugiej rubryce, tam gdzie są liczby 81, 66, 78...to są właśnie współczynniki skrócenia dla poszczególnych kabli, z których to należy obliczyć przybliżoną długość potrzebnego nam kabla. Dalsze czynności są opisane w pierwszej części posta.

Tam gdzie można odczytać częstotliwość nas interesującą - do 50 MHz jest też zaznaczona tłumienność danego kabla. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że im niższa tłumienność, tym dla nas lepszy kabel ..
~~
.

Brak komentarzy: